Renault 5

Adi194

no ktos albo potrzebowal tych czesci i mieli ja na oku no rozmatowanie deski kwestia jak ktos wie gdzie sa mocowania to czas 15 minut klapa tez z 15 czyli w kilka osób to z 15 min i tez zeczy znikaja wybicie szyb to jest efekt zlosci i zeby wlasciciel miał wiecej do naprawy no z ta firma moze siezgodze ale twierdze ze ktos potrzebowal deske i poduszki i klape i oni upolowali ta renie a ze pierwszym razem nie dali rady to odczekali i ja zalatwili
niech da nazwe firmy to sie cos dowiem

Sweeper

-wasq-

heheehhe co z tego ze ASO
to co w ASO nie ma zlodzieji tam jeszcze wieksze waly kreca niz nam sie wydaje

chociazby akcja gdzie w aso dorabiali klucze i chowali w nadkloach
dorabiali alarmy piloty i klucze
rozbrajali alarmy dorabiali klucze

to nie sa przypadki z hindustany tylko z naszej kochanej polski i to nitylko z FSO pierwszy przypadek ale z "powazanych " marek tez

zuwik

W ASO były też sprawy z "namierzaniem" dawców. Wybijanie młotkiem sworzni w środku nocy nie wchodzi raczej w grę.
Po co wybili szybę? No banał. Gdyby auto było otwarte bezinwazyjnie dorabianym kluczykiem sprawa byłaby oczywista....

Rosic

ale wybili tez tylna boczna i cholera wie czy to wszystkie... niepotrzebnie Neutral

kilimr5

to jacyś idioci byli
łatwiej im chyba by było całe auto ukraść
a co najlepsze po gdzie ten samochód stał?
nikt nic nie zobaczył?
w 15 min to raczej nie wykonalne musiało to potrwać i z wkrentarką albo kilkoma musieli je atakować

kucu

Sie dziwisz ze nikt nic nie zauwazyl...
W naszym spoleczenstwie i chyba nie tylko w naszym panuje znieczulica na takie rzeczy. Nikt nie chce sie narazac co by samemu nie miec porblemow. Nikt nie chce sie wychylac bo mu jeszcze powiedza ze jak donosi na policje to jest cwel, kabel, kapus itp.. Hrm

Nie wierze ze nikt nie widzial takiego czegos. Mi sie wydaje ze poprostu nikt nie chcial widziec...

Sweeper

-wasq-

mnie zwineli z auta cala polke z glosnikami i tak

najpierw rozwalili zamek pasazera nie potrafili otworzyc

wiec rozwalili zamek bagaznika otworzyli bagaznik

polke mialem przykrecona wkretami wiec musieli wurwac ja
przewdoy byly odlaczone

i teraz najwazniejsze Smile

auto stalo pod szkola 20-30 metrow od przystanku autobusowaego w piatek kolo godziny 17 ppozna jesien oczywiscie nikt z przyatnku nic nie widzial ciec ze szkoly tez nic nie widzial nie slyszal a on mial jakies 60 metrow do auta Sad

seba-j

To GNOJKI !! Ale nie ma rady na takich ludzi jak się ich za ręke nie złapie. Znajomy miał podobny przypadek. Zaprowadził autko do mechanika na wymiane amortyzatorów ,hamulców i strumienicy.Nie był to ASO ale dość spory taki tam serwis. Autko wstawił do warsztatu rano , a odebrał po południu. Rano się budzi a tu fura znikneła.A dzień wcześniej wpakował w nią ponad tysiaka. Sad