Renault 5

tauF

przy zakładanym rpzebiegu rocznym ok 50 tyś. to:
- opony (kupując najtańsze na rynku debica furio 195/65R14 89 H) komplet 800 zł, mozna załozyc ze zuzyją sie po 50 kkm za 500 zł o ile na krawęznikach ich nie potracisz albo dziurach - chociaż myslę że trzeba do tego auta większe opony jeszcze....
- olej wymiana co 15 kkm więc:
filtr oleju 3x20 = 60
regeneracja reduktora do gazu 100-150 ?
filtr powietrza 3x35 - 105
olej ok 8 litrówx3 = 25 l - ok 600 zł. za jakiś normalny nie lotos

klocki hamulcowe ok 100 zł.
koszt tarcz ok 100 sztuka
amory tył ok 200 sztuka
amory przód ok 300 sztuka
olej do skrzyni ? plyn chłodniczy - dużo litrów

wszystko w aucie się zużywa, tak więc trzeba to liczyć... chyba że będziesz doprowadzał auto do agonni powoli, to wtedy można mniej...

w tym silniku typową usterką jest padanie uszczelki pod głowicą

+ kasa na mechanikow którzy będa chcili to go robić (fatalny dostęp do silnika, często go trzeba całego wyjmowac żeby jakiś detal zrobić)

+ wydatku typu pękła szyba, ktoś ujebał lusterko itp

szybko się nazbiera 5000 Smile

jeśli się auta drutem nie naprawia

a co do spalania 12 mozliwe, ale przy 80-90 chyba po tej trasie Smile

gofer22

ok tyko biorac pod uwage te koszty to w 90 % dotyczy to wszystkich innych autek.
ok mozna kupic autko o pojemnosci do 1300 i tez bedzie fajnie i koszty sie zmniejszą 0 2/3 ale to nie o to chodzi.
Ja potrzebuje autko takie którym pociągne lawete zeby r5 na zlocik zawiesc czy camping na wakacje.
Czyli silnik min 2,5 litra
A jak juz kupowac duzy silnik to fajnie jak buda jest na tyle duza zeby materac spokojnie zamiast tylnych kanap połozyc i na ryby skoczyc.
Ale dzieki bardzo za rady .
Czekam na inne jeszcze do konca tygodnia bo w sobote jade ją odebrac.
A co do spalania to znajomy ma 3,0 i w miescie nie przekracza mu 15,5 litra gazu.
A jak wracałem nia z hitlerowa to spaliła mi 10 litrów benzyny przy prędkosci 140km/h (automat)

Sweeper

gofer - jestem wszystkimi członkami za Tobą Very Happy

pewnie nigdy nie jechali taką furą i żal im Wink

Espace to jest to co tygryski lubią najbardziej - gdyby było mnie stać na taką fure to dawno bym się nim woził Very Happy

ale wolałbym dieselka Razz

tauF

no to kurde jak potrzebujesz auta do tego, to licz się z kosztami Smile

bo kupić to nie sztuka (jakby nie patrzeć to są w cenach zwykłych średniawych osobówek), sztuka utrzymać w takim stanie że się drutem nie naprawia Wink

-wasq-

powiem tyle sprezyny(lejsfors)na tyl do espace v6 na tyl to bagatela w detalu kolo 1000 zeta Razz

zamiennik po rabacie wyjedzie kolo 400 Razz

ale to i tak sporo

amorki na przod najtansze delphi kolo 300 zeta

dzik

Tez bym wolal diesla.

kilimr5

moje zdanie
jako fura fazowe
jako ekonomnia to pewnie słabo
ale wielu z nas nie jeździło by 5 są ekomomiczniejsze auta
czasem trzeba mieć to coś dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach Smile

gofer22

supermonster

Zaraz zaraz - jak to R5 na zlocik zawieść?? Sama nie zajedzie??