Renault 5

wasylek

Jaki stosunek ma Twoja druga połowa (dziewczyna, narzeczona, żona) do Twojej pasii jaką jest renault5? Jak się zachowuje jak idziesz do garażu na długie godziny? Jak reaguje jak opowiadasz przejęty o nowych częściach które przyszły z francji? (albo z allegro, czy skądinąd - nie istone skąd)...

Moja ukochana ma serdecznie dość mojego samochodu Sad

za duzo o nim gadam itd itd... Cholernie ciężka sprawa i tylko po pijaku zdobyłem się na umieszcenie tego posta... Jestem ciekawy jak jest u Was

Foggi

NO WIEC TAK.. nasze kobity nie znaja sie przypadkiem??

dzik

No wiec, moja dziewczyna zna budowe samochodu ogolnie, budowe silnika tez.
Kola sama zmienic potrafi i potrafi tez... zmienic turbine w gtt Smile

W garazu siedzimy zazwyczaj razem, druga para rak jest zawsze pomocna Smile

Wiec moje dlubanie i wydatki maja pelna akceptacje Smile

Kubel dla siebie wybrala i zamontowala sobie sama.

Maolat

Ojjj no to pozazdrościcć kobiety ... bo jest perełka , Znam jeszcze jedną taka kobietkę ... jest ze Śląska .... Beatka ma na imie Very Happy

... prosimy więcej Dziewcząt z takimi zainteresowaniami Razz

Qucor

U mnie jest podobnie tzn...

Pełna aprobata ale niestety pomocy przy autku nie mam sam działam ale mimo to żonka fantastyczna jest i nie szokuje jak dzień w dzień zaraz po obiedzie znikam w garażu i pojawiam się wieczorem love

Co do części to troch inna bajka "Znowu coś kupiłeś" ale no cóż dobre nastawienie bestia ma i popiera moją pasję

(na razie)

clio-energy

jak przywiozlem GTE do domu to żona powiedziala "ale śruta do domu przywiozłeś".... Sad

ale przyjeła juz do wiadomosci ze nie wygra z moja pasją Smile

shark

wiecie co to moja jest pomięszaniem wszystkich Razz

na początku nienawidziła mojego samochodu jak pierwszy raz zobaczyłą to myslała że to maluch Hrm

później były kłónie że cały czas przy samochodzie... teraz sama pyta czy nie musze coś zrobić jak potrzeba idzie ze mną chociaż posiedzieć i popatrzeć oczywiście w trakcie pracy edukuję ją i mówię co jest co i powoili łapie Very Happy

czasem nawet poda jakiś klucz Razz

do odlewów już się przyzwyczaiłą ze musz ejakiś spojlerek czy zderzaczek zrobić a że robie to na strychu więc nie idziemy do domu tylko tam Very Happy

klocki

O zamiarze zakupu samochodu Moja Dziewczyna nic nie wiedziala Razz

dopiero jak jej pokazalem ze kupilem powiedziala :"Ale sliczne MAMY autko ! " ... eh i tak juz zostalo Wink

teraz Renia jest NASZA i razem o nia dbamy jako tako w miare mozliwosci Wink

... i czasem daje jej prowadzic jak ja akurat "nie moge"

hihi

Gufner

Coz, a ja nie mam kobiety Smile

Wiec nawet nie wypowiem sie na ten temat. Ale jesli bede mial taka, ktora mi bedzie wypominac ze siedze i dlube albo cos kupilem ... to ja zostawie Smile

Z Renatki nie zroezygnuje Smile

Miejcie sie kobiety na bacznosci Very Happy

zuwik

Heheh

Fajny teamcik Wink

Lidka - moje Słonko - nie wypomina, ale na słowo gaźnik jest uczulona Smile

Jak się z nim nie mogłem dogadać stale było: "Nie wiem czy przyjadę, muszę zrobić gaźnik"... Na tyle mi dał w tyłek, że kiedyś opowiedziałem jej całą historię naprawy gaźnika - przez sen Laughing

(swoją drogą masakra jak mi wtedy weber na psychice siedział Confused

).

Piątka jest naszym autkiem i wg mnie jest sybka, wg Lidki kochana Smile

Ale co do napraw to namawiam i namawiam i pomocy nie ma Very Happy

A żeby nie żałować na części sama mnie namawia Razz