Renault 5

Potworzyca · Renault 5 Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów

No to już po wolności... ale może i to czas na coś lepszego Wink

To taki wierszyk a raczej kilka rad na nową drogę życia:

1.Bądźcie wierni swoim ciałom, niczym wzniosłym ideałom.
2.Nie budujcie muru z cegły, w tym jedynie murarz biegły.
3. Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach.
4.Dręczy Was chrapanie nocą? Można szturchnąć , tylko po co?
5. Gdy różnica zdań dość spora, wynajmijcie mediatora.
6. W namiętności co dzień trwajcie, gdy przygasa rozpalajcie.
7.Gdy Wam zgody nic nie bełta, nie zarobi terapeuta.
8.U sąsiadki wrót nie stójcie, tajemnice swe szanujcie.
9. Niech nie martwi Was frasunek, na frasunek dobry trunek
10. A gdy siwe obie głowy - damy Wam poradnik nowy.

Kinga

Właśnie dotarłam do domu. Było super, renówki pięknie razem wyglądały pod kościołem no i oczywiście w kolumnie. Moja co prawda nie zawsze nadążała, ale żeby powetować sobie powstałe z tego tytułu straty, wystraszyłam tira. Laughing

Podsumowanie strat:
wolność Aldony
wolność Karola
na 99% przegub mojej 5 :[

Ale miło było spotkać się w tak licznym gronie - oby tak częściej Smile

fotki fotki fotki! Smile

Pozdrawiam

misiek_gd

kinga nie martw sie mi hyba w drodze powrotnej tez zaczol sie odzywac przegob fakt wyjechalismy z wawy po 24 i zaliczylismy stluczke i streeta w stluczce ucierpialo lusterko jest zarysowane i puscila sprezyna 1 z 2 ale zyje jakas pierd... laweta zawracajac wystawila tyl prosto nam na dzwona wiec przytulilismy sie to busa na pasie obok zadnych strat na lteku tylko powierzchowny slad plastiku do zmycia rozpuszczalnikiem droga powrota spokojna gps obliczyl ze srednia predkosc to 145km/h czas przejazdu 3h 30 min

Krystian

uuuu to mieliście przygodę -

A tak wogóle to było extra fotki niebawem jak mnie przestanie głowa boleć

Qucor

Ty po weselu już wstałeś Wink

Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego dobrego na nowej ścieżce dla młodych Smile

Beatrycze

jak głowa boli to weselisko pewnie udane Very Happy

wszystkiego naj raz jeszcze!!!

shark

oj udane weselicho:D było bosko, Pan młody nie chodził smutny ani nie załamany więc też zadowolony Razz

misiek_gd

i pozytywnie

krulyk

Chciałbym w imieniu swoim i małżonki serdecznie podziękować wszystkim obecnym na naszym ślubie za eskortę. Było bardzo miło Was wszystkich spotkać. Przepraszam za małą ilośc czasu, jaką mogliśmy Wam poświęcić. Niestety wszystko w biegu, ale było super. Swoją obecnością zrobiliście radochę nie tylko nam, renówki zrobiły wrażenie również na gościach. Zdaje się, że znacznie większe niż nasz wymarzony Cadillac. Weselicho też się udało, jesteśmy bardzo zadowoleni. Teraz pakujemy walizki i żegnamy się z R5 na całe 2 tygodnie Sad

Jeszcze raz wielkie dzięki

Kinga

W takim razie niezapomnianego miodowego Very Happy

No i myślę, że możemy liczyć na jakiś malutki spocik po Waszym powrocie..? Wink